...w jakiej nie chcą ich widzieć potencjalne partnerki. Wiecie o tym? Młodego chłopca uczy się służalczości wobec dziewczynek. Uczy się nas, poprawka - wpaja się nam - że jesteśmy kobietom coś winni. Że dziewczynkę trzeba pocałować w rąsie, kupić kwiotka (bo inaczej nie czuje się kobieco). Powiedzieć les kompliment. Najlepiej wystawić na piedestał. Potaszczyć się jak pies. Słuchać się - i to obowiązkowo! - i iść po podpaski, albo wyjść z jej psem. Jak się zbuntujesz, to powie że ją nie kochasz. Choć w głębi panie usługiwania, bycia "dobrym chłopcem" nie akceptują. Nie chcą nas w takiej formie, chociaż ta sama płeć, choć starsza, wychowała nas w ten sposób. Takich nazywają "ciotami". Baba-babie-babą. Schizofrenia.
lista tematów