co ja takiego zrobilam??? strona 1 z 2

...bylam z nim prawie 5lat... Na poczatku zwiazku powiedzial "nie chce zebys kiedykolwiek przeze mnie cierpiala"Robiłam dla niego wszystko... Odwrocilam sie od wszystkich, mieszkalimy ze sobą w weekendy i okres wiosenno letni przez 5lat... Zimę spedzalam u siebie a tam byłam w weekendy. Wszystkie swieta wszystko wolne nawet prace swoja olalam.Gdy w święta powiedziałam mu ze chce czegos więcej ze chce go więcej ze chce z min normalnie mieszkać nie weekendowo bo duszę sie... Powiedział że mu tak dobrze ze nie potrafi inaczej. Zapytałam kochasz uslyszalam jakbym nie kochal to bym z Toba nie byl po czym stwierdził ze mamy inne pogląd na przyszłość... Ze on nie potrafi inaczej. nie chce mnie ranic nie chce zebym cierpiala...Pomogl mi spakowac wszystkie moje rzeczy odwiozl mnie do domu... Razem sie poplakalismy, twardy facet plakal jak dziecko gdy wynosil moje rzeczy z auta . Przytulil mnie ns pozegnanie trwalo to z 10minut razem plakalismy...odjechal. Moze dotrze co stracił i wróci ... W co watpie.Czuje taki bol jakby mi serce wyrwalo... Dlaczego on mi to zobil co zrobiłam zle to ze kocham jest zle to ze chce normalnego zwiazku

Jak stare przysłowie Indian z plemienia Ara pacho mówi kiedy wódz płacze gdy odsyła swoją kobietę wtedy wiedz że w jego Tipi zamieszka nowa siksa... A tak na serio to nic strasznego sie nie stało życie toczy sie dalej słońce wstaje zachodzi głowa do góry ciesz się miłymi wspomnieniami i trwaj w dalszym poszukiwaniu szcześcia bo nic tak nie cieszy człowieka jak nowa miłość o ile ktoś w to wieży

Juz chyba nie wieze w to...

Ludzie jak to ludzie uogólniają i tym samym wymyślili jedno słowo które w sobie zawiera wszystkie uczucia te zazwyczaj dobre jakimi kogoś obdarowujemy lub jesteśmy obdarowywani i gdy w pewnym momencie jest przesyt tego wszystkiego nadchodzi czas kiedy ktoś to wszystko co nam dał zabiera a to co daliśmy przepada i chcąc nie chcąc powstaje pustka którą odczuwamy tak długo aż jej nie wypełnimy więc nie bez powodu stare przysłowie mówi że czas leczy wszystkie rany.

...

wzruszająca historia


teraz usiądź w kącie i płacz

Dlatego, najlepiej już na początku określić czego się oczekuje od swojego partnera... aby nie było potem płaczu i zwalania winy na daną płeć :)

Szyli co spotykam kogos i daję mu listę własnych oczekiwań i oczekiwań jakie będę wymagał od tej osoby ? Taka deklarowanie nie ma sensu... albo się kochamy albo tylko spotykamy na ruchanie każdy chcąc nie chcąc musi byś świadom swoich decyzji i brać przede wszystkim odpowiedzialność bo bycie w związku to nie taka prosta sprawa... Wesołe jest życie singla

Każdy ma swój mózg i dobrze by było jakby go używał :)

Na poczatku rozmawialismy o przyszlosci rok temu powiedzial ze potrzebuje jeszcze troche czasu... Dostal rok i co...

To ja chcę się tobą zaopiekować

I problem się rozwiązał
I żyli długo i szczęśliwie

dlatego nie warto sie zakochiwac.

Ja kocham do momentu w ktorym już jest eks, dobry patent.

Nie potrzebuje opiekuna... Potrzebuje mojego kochanego krzykacza