Zaczne od tego że jestem tu od niedawna :D Mam na imie Dominika mieszkam w Łodzi mam chłopaka którego kocham ponad życie mieszkamy razem i na pierwszy żut oka wygladamy na idealna pare
Ale jednak nie jest tak pieknie czuje sie strasznie nie szczesliwa przy nim choć bym skoczyła za nim w ogień zadajac mu pytanie czy mnie kocha odpowiada że troche tak... sadze że nie powinno to tak wygldac bądz pytajac czy tesknił bedąc w pracy odpowiada że nie bo nie miał na to czasu.., Sama juz nie wiem co mam robić czuje sie taka przygnębiona nie wyobrażam sobie życia bez niego ale w głebi serca wiem ze jego miłość do mnie juz wygasła doradzcie mi co mam robić :(