Krótko i na temat - tytuły ostatnio obejrzanych filmów plus ew. wrażenia po ich zobaczeniu ;)
lista tematów
Co ostatnio obejrzałeś? strona 92 z 377
Patrishia: ! Jak Ci się podobała słit japonka? Była tam taka jedna, podobały mi się jej włosy pamiętam. :D
ta co znalazła notatnik na końcu ?
fajna ;p ale chyba młodziutka
NuTiiiiii: Pokaż kotku co masz w środku - gdyby nie zimno na sali kinowej zasnąłbym na amen, ludzie w połowie filmu wychodzi. Mega nuda
polski film - na co liczyłeś ? :P
profanacja
...Ignorance is bliss...
Obejrzałem po dobrych opiniach "American History X". Przeciętny. Trochę naciągany. Końcówka niezła. Ogólnie bez fajerwerków.
Konto usunięte: Od tego jest filmweb Kochana.
Do jednej celi dają drobnych kryminalistów. Zaczyna się od gry w karty a kończy...no właśnie
Oparty na faktach.
Wiem, ale filmweb obadam jak skusi mnie do tego cokolwiek, a sam plakat to nie bardzo. :-D
Dziękuję za opis, jeszcze tak fajnie intrygująco napisany, że film nie w moim typie a już mnie ciekawi na czym się kończy! :-D
Konto usunięte: Do jednej celi dają drobnych kryminalistów. Zaczyna się od gry w karty a kończy...no właśnie
Oparty na faktach.
To ja obejrzę.
A właśnie skończyłem Jabłka Adama. Fajny film, niby dramat, ale czasem śmiałem się na głos.. humor nie typowo komediowy, ale bardziej taki.. "co ja nawet nie". Jedyne co mi się w tym filmie nie podobało to ostatnia scena. Patrisia sobie powinna go obejrzeć. :D
Tak, to też intrygujący opis, zajrzałam na filmweb i widzę jakiegoś neofaszystę! Ale opis chory w zabawny sposób więc pewnie obejrzę. :D
"Któregoś dnia Adam stwierdza, że tylko on jedyny jest normalną osobą, o zdrowych zmysłach z całej tej grupy. Postanawia zaopiekować się i pastorem i podopiecznymi. Czy jednak uda mu się upiec szarlotkę?" ;D
Patrishia: Dziękuję za opis, jeszcze tak fajnie intrygująco napisany, że film nie w moim typie a już mnie ciekawi na czym się kończy! :-D
Nie czytaj opisiu na filmwebie jednak. Tam jest mega spoiler.
JFC: A właśnie skończyłem Jabłka Adama. Fajny film, niby dramat, ale czasem śmiałem się na głos.. humor nie typowo komediowy, ale bardziej taki.. "co ja nawet nie". Jedyne co mi się w tym filmie nie podobało to ostatnia scena. Patrisia sobie powinna go obejrzeć. :D
Oglądałem dawno i nie pamiętam dokładnie, ale było tam troche czarnego humoru.
JFC: Ale łysego Edzia ze swastyką na klacie to byś ruchał co?
Also, fajna scena z rozdupczaniem małpiej czachy na krawężniku.
Czemu niby miałbym go pruć?
Lubię go jako aktora.Scena dość niezła, ale film dupy mi nie urwał.






(absolutnie nikogo, żadnej adidasowej nie sugeruję.
), ale chyba tak, ledwo pamiętam bo oglądałam dawno.




